06 kwietnia 2009
Wrocław światowym liderem w zagęszczeniu słupów na m2 trasy rowerowej!Stolyca Dolnego Śląska bije kolejne rekordy! Sukces na całej linii! Udało się dołożyć kolejny słup na przewężeniu głównej trasy rowerowej przy dawnej zajezdni na Legnickiej!
Wrocławscy urzędnicy podłechtani zauważeniem ich działalności w ogólnopolskim Raporcie Absurdów Rowerowych (2008.pdf) (a także odnotowaniu ich w mediach i umieszczeniu w naszej galerii „Łup w słup”), postanowili nie zagrzebywać gruszek w popiele i idąc za ciosem zgotować niespodziankę na kolejny sezon rowerowy. Narady i konsultacje u najlepszych specjalistów trwały długo. Wachlarz możliwości onieśmielał. Ostatecznie jednak wybrano sprawdzone, tanie i skuteczne rozwiązanie: kolejny słup w tym samym miejscu = kolejny sukces!
Historia przewężenia trasy rowerowej na ul. Legnickiej przy dawnej zajezdni wygląda następująco: od momentu „stworzenia” tutaj trasy (czyli zwyczajnie oznakowania chodnika jako ciągu pieszo-rowerowego) stały tu 3 słupy trakcyjne oraz znak „uwaga tramwaj”, który był za nisko powieszony. Znak został podniesiony na właściwą wysokość dopiero w roku 2007, po interwencjach rowerzystów. Następnie w 2008 roku, w wyniku „analiz” w ciągu wylądował słup oznakowania systemu informacji miejskiej (zobacz wyjaśnienia P. Józefowicza ze ZDiUMu).
Wraz z rozpoczynającym się sezonem rowerowym 2009 piesi i cykliści mogą cieszyć się z kolejnego słupa (podtrzymującego informację drogową) oraz jeszcze większego zawężenia już i tak krytycznie wąskiego „spacerniaka” – nowy słup nie stoi jak pozostałe w jednej linii, lecz obok, tworząc prześwit o szerokości ok. 1 metra.
Sytuacja na dziś maluje się zatem następująco: 3 słupy trakcyjne, dwa słupy oznakowania i jeden słup SIM = 6 słupów na 25-metrowym odcinku trasy będącej głównym korytarzem komunikacji rowerowej dla zachodniego Wrocławia. Tym samym Wrocław pobił światowy rekord (*) w zagęszczeniu słupów na m2 trasy rowerowej. Gratulujemy!
(*) aspirujące do miana rekordowego przewężenia głównej trasy rowerowej miejsce znajduje się również we Wrocławiu na ul. Legnickiej – lecz kilka kilometrów wcześniej (pod wiaduktem kolejowym, ok. 80-90 cm prześwitu, w zależności od wysokości pomiaru). Być może, należałoby teraz pomyśleć o jeszcze jednej kategorii, w której Wrocław nie miałby sobie równych: zagęszczenie przewężeń na kilometr głównej trasy rowerowej. Legnicka gwarantuje murowany sukces!
Radek Lesisz

ależ to oczywiste
Oznacza to że wszystko zmierza w dobrym kierunku.
W końcu skoro więcej rowerzystów jak widać na zdjęciu, to i słupów musi być więcej żeby dla każdego wystarczyło.
Idzie ku lepszemu...błażej |
EXPO EIT EURO
Wrocław miastem spotkań :-) Bliskich spotkań :-)
|
PARODIA
Dla mnie to jest parodia. Może umieśćmy na ulicach słupki :) będziemy jeździli wężykiem... Dziś jechałem z pracy rowerem i gdybym chciał to potrącił bym CO NAJMNIEJ dwa tuziny DEBILI idących ścieżką dla rowerów i mających pretensje do mnie że im zwracam uwagę. WARIACTWO.moonsterbike.com |
czepianie sie
Ze zdjęć widać że nie ma się do czego przyczepić. Przejazd jest jak ta lala. Chyba że ktoś ma rower z kierownicą szerokości ponad 1m. Ja tam lubię jak się na ścieżce coś dzieje. Przynajmniej nie zderzam się z... rutyną ;)Gwinefort |
czepiacie się - nieprawda!
Nawet ze zdjęć widać, że jest się czego czepiać! Nawet pieszy z rowerzysta ledwie się mija. Mijanie sie dwóch rowerzystów to już konieczność pełnej koncentracji i maksymalnego zwolnienia. Ja jestem sprawnym rowerzystą, jeżdżącym 8-10 tys. km rocznie, w tym wiele w górach, i uważam ten odcinek za bardzo niebezpieczny. Czyżbyś był urzędnikiem ZDiUM?Roman |
|