12 maja 2010
Mickiewicza - nasze pismo w sprawie parkowania aut i udogodnień dla rowerówKto kiedykolwiek miał możliwość przejechania w dzień wolny od pracy drogą rowerową na Mickiewicza, do Kopernika do Parkowej, i nie był zmuszony do zjazdu na jezdnię (albo jazdy po chodniku) przez parkujące tam samochody, ten należy do nielicznego grona szczęśliwców. Powodów tej patologicznej sytuacji jest wiele, jednym z nich jest na pewno innowacyjny pomysł urzędników WIM-u na zorganizowanie na ścieżce (tymczasowego) parkingu dla aut. Mija rok od tej akcji, i jak łatwo zauważyć, nauka nie poszła w las. Proponujemy zatem WIM, aby podjął działania, które tym razem usprawnią ruchu rowerowy na tym odcinku ulicy:
Wrocław, 12.05.2010
Wydział Inwestycji Miejskich
Ul. G. Zapolskiej 2/4,
50-032 Wrocław
Dotyczy: udogodnień dla rowerów na ul. Mickiewicza
Szanowni Państwo,
Pragniemy Państwa poinformować, iż Państwa zeszłoroczna akcja zamiany drogi rowerowej na parking samochodowy trwa nadal. Pomimo, iż zmiana przeznaczenia drogi dla rowerów na drogę dla rowerów nastąpiła prawie rok temu, przywrócenie pierwotnego oznakowania (i przeznaczenia) nie zostało najwidoczniej zauważone przez kierowców. Obserwowane jest bowiem permanentne parkowanie aut (zwłaszcza w dni wolne od pracy) na poniemieckiej drodze rowerowej, na odcinku od ul. Kopernika do Parkowej. Dzieje się to przy zupełnej bierności służb porządkowych.
Ponieważ podczas spotkania na debacie 22 września 2009 roku przyznali się Państwo do błędu, jakim była zamiana drogi rowerowej na parking dla aut, liczymy, iż tym chętniej podejmą Państwo intensywne i bezzwłoczne działania zmierzające do naprawienia szkód wyrządzonych przez auta niszczące nawierzchnię drogi rowerowej oraz zieleniec.
Niniejszym pragniemy przedstawić nasze postulaty, które mogliby Państwo wykorzystać do usprawnienia ruchu rowerowego, naprawy szkód oraz ukrócenia nagminnego (i wyuczonego dzięki nieprzemyślanym akcjom) nawyku parkowania na drodze rowerowej na ul. Mickiewicza. W tym celu należy:
1. Od ul. Kopernika do ul. Parkowej obniżyć jednokierunkową drogę rowerową do poziomu jezdni i w miarę możliwości poszerzyć do szer. 1,5m.
Wykształcony tym sposobem „pas rowerowy”, powinien podziałać na mentalność kierowców, którzy zawsze (nawet na szerokich uliczkach osiedlowych) pragną zaparkować swoje auto poza jezdnią.
Takie rozwiązanie będzie też bardzo korzystne dla rowerzystów, gdyż znacznie ułatwi wymijanie nielegalnie parkujących aut (dziś jest to karkołomne i niebezpieczne).
Obecnie auta parkujące na drodze rowerowej częściowo stają na zieleńcu oddzielającym drogę rowerową od chodnika. Dlatego należy również uniemożliwić wjeżdżanie autami na zieleniec - podnieść krawężnik lub zastosować podobne szykany.
Powinno to znacznie ukrócić proceder parkowania na drodze rowerowej.
2. Wykonać przejazd rowerowy przy przejściu dla pieszych przy Ogrodzie Japońskim (rozważyć wykonanie sygnalizacji) – jako połączenie tras parkowych (ciągi pieszo-rowerowe)
3. Wykonać poszerzenie drogi rowerowej i niwelację wyniesienia drogi rowerowej (w wypadku nie obniżania jej do poziomu jezdni) na przeciwko wylotu alei Dębskiej, które umożliwi oczekiwanie na prawoskręt i przejazd w al. Dębską, bez blokowania ruchu rowerowego odbywające się wzdłuż ul. Mickiewicza.
4. Wykonać wjazd na drogę rowerową z wylotu ul. Paderewskiego, na zasadzie czwartego wylotu skrzyżowania. Obecnie rowerzysta wyjeżdżający z ul. Paderewskiego nie ma możliwości wjazdu na obowiązkową drogę rowerową biegnącą wzdłuż ul. Mickiewicza – zmuszony jest więc łamać przepisy ruchu drogowego.
5. Wykonać przejazd rowerowy i poprawić oznakowanie na wlocie ul. Mickiewicza na most Swojczycki (bardzo uczęszczana przez rowerzystów trasa wzdłuż Odry).
Liczymy na pozytywną i rychłą reakcję z Państwa strony. Jednocześnie uprzejmie informujemy, iż pominięcie w wyjaśnieniach wszystkich zgłaszanych kwestii będzie traktowane jako brak odpowiedzi. Jednocześnie zwracamy Państwa uwagę na przestrzeganie terminu udzielania odpowiedzi wynikającego z art. 237 § 1 KPA w zw. z art. 244 § 1 KPA. Stosownie do przywołanych przepisów organ właściwy do załatwienia wniosku powinien załatwić wniosek bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w ciągu miesiąca. Z kolei zgodnie z art. 244 § 2 KPA o sposobie załatwienia wniosku zawiadamia się równocześnie wnioskodawcę.
Z poważaniem
Radosław Lesisz
Wrocławska Inicjatywa Rowerowa
Popieram
Urzędnikom się nie chce, KPA powinno im trochę dodać ochoty do pracy. Szkoda że nie są odpowiedzialni finansowo za swoje błędy.
Oby podziałało, inwestycje rowerowe muszą ruszyć z miejsca.
Mirecki |
sprostowanie
W pkt. 3 wkradł się błąd: chodzi oczywiście o LEWOSKRĘT w al. Dębską.redakcja |
czy niektórzy rowerzyści to "święte krowy " wobec prawa ?
Wszyscy wiemy ,że brak kary rozzuchwala to dlaczego policja ,straż miejska nie reaguje na przewinienia i złe zachowanie rowerzystów lub udaje ,że ich nie widzi. Czekanie ,aż coś się stanie nie jest dobrym rozwiązaniem i uznawanie rowerzystów jako " święte krowy" również .Główne przewinienia to - jazda na czerwonym świetle ,łamanie przepisów ruchu drogowego, zbyt szybka jazda na chodniku między pieszymi , nieuzasadniona jazda po chodnikach , po potrąceniu pieszego uciekanie z miejsca zdarzenia , celowe zajeżdżanie drogi samochodom,nie jeżdżenie po drodze dla rowerów, tzw. pyskówki , agresywne zachowania i brak przewidywania szczególnie na podzielonym chodniku tzn. dla rowerzystów i pieszych - przy czym pas dla pieszych jest niesamowicie wąski, co zmusza do wchodzenia pieszych przy wzajemnym omijaniu na pas dla rowerów , utrudnianie wyjazdu z zatoki autobusom komunikacji zbiorowej i wyprzedzanie mimo włączonego kierunkowskazu ,brak kultury , postrzeganie winy tylko u innych a nie u siebie inaczej brak samokrytycyzmu . Niektórzy rowerzyści innym rowerzystom utrudniają przejazd przez blokowanie uniemożliwiają wyprzedzenie,zajeżdżanie drogi ,nierespektowanie pierwszeństwa z prawej strony , brak wyrozumiałości , chamstwo ,agresja słowna i czynna itd. Nowością na Polskich ulicach są rowerzyści ze szczelnymi słuchawkami na uszach i podrygującymi w takt muzyki . Dlatego zastanawiam się czy respektowanie prawa nie dotyczy rowerzystów ? Czy wszyscy użytkownicy drogi tzn. zmotoryzowani i rowerzyści są równi wobec prawa i są tak samo dyscyplinowani ? Przecież rower jest pojazdem a rowerzysta użytkownikiem drogi i jazda ze słuchawkami to lekceważenie bezpieczeństwa dla siebie i zagrożenie dla innych !Rowerzysta musi myśleć i przewidywać jak każdy uczestnik ulicy czy chodnika oraz mieć ograniczone zaufanie do innych. Dlatego szaleńcza jazda po drodze na której może znaleźć się dziecko ,starzec, osoba na deskorolce czy na rolkach ,pies na długiej smyczy , roztargniony pieszy , inny rowerzysta ,samochód przejeżdżający pas rowerowy powinna być w razie potrzeby ograniczona . Podane przykłady i jak najbardziej możliwe na trasie jazdy rowerem powinny zmuszać do myślenia i przewidywania a nie do ułańskiej fantazji i zasady ,że to na rowerzystę muszą uważać wszyscy. Jak wiadomo rower rozpędza się niekiedy to 50 km na godzinę a widok szybko jadących rowerzystów jest znany dlatego uderzenie roweru w pieszego nie należy do przyjemnych i może skończyć się poturbowaniem i stanie się rannym. Niektórzy rowerzyści są tak bezkarni i bezczelni ,że widok policjanta i strażnika nie powoduje nawet okazjonalnego respektowania prawa i normalnego zachowania. Ostatnio w miastach przy braku dostatecznej ilości dróg dla rowerów obserwuje się masowy wjazd rowerzystów na chodniki i okupowanie chodników . Między innymi wypożyczalnie rowerów zwiększyły ilość rowerzystów na chodnikach a trzeba zaznaczyć ,że nie wszyscy rowerzyści są święci i niewinni jak baranki jadąc po często zatłoczonych pieszymi chodnikach . Wprowadzone kontrapasy na ulicach są ułatwieniem dla rowerzystów jeżeli wiedzą jak się po nich poruszać . Ale są zmorą dla zmotoryzowanych i pieszych , gdyż równowaga w niektórych miejscach została zachwiana na korzyść rowerzystów .W ostatnim półroczu ilość poszkodowanych i rannych rowerzystów zwiększyła się i trzeba statystykę monitorować .Jeżeli taki stan rzeczy tzn.kolizyjność ,wypadki ,ranni i zabici z udziałem rowerzystów będzie miał tendencję zwyżkową to winę za to ponosi Ewa Wolak i Oficerowie Rowerowi w miastach .Ponoszą dlatego - bo to oni byli propagatorami roweromanii za wszelką cenę i masowy wyjazd rowerów także na zatłoczone ulice i chodniki . Wiedząc ,że mentalność , znajomość i respektowanie prawa ,dyscyplina ,brak dostatecznej ilości dróg rowerowych są niedostateczne u nas i u naszych rowerzystów . Nie zdają sobie sprawy ,że nasze miasta to nie to samo co przykładowy Amsterdam ,Kopenhaga na które tak chętnie wymienieni się powołują i zachęcają do masowej "okupacji" miast bez przygotowania infrastruktury i wiedzy rowerzystów . Co kończy się w najlepszym przypadku uszkodzeniem roweru a w najgorszym przypadku uszkodzeniem ciała w wyniku kolizji lub bycie intruzem w wielu miejscach pedałowania . Jestem rowerzystą i wstydzę się za poczynania i zachowania niektórych rowerzystów a bez wzajemnej akceptacji i tolerancji u wszystkich użytkowników ulicy i chodnika -nie będzie się dobrze i bezpiecznie jeździć .obiektywny rowerzysta |
fakt
Pieszy i rowerzysta pisze ale obiektywnie. Została zachwiana równowaga w mieście na korzyść rowerzystów ale kosztem bezpieczeństwa i utrudniania życia pieszym i zmotoryzowanym . W niektórych miejscach jest to ewidentna dyskryminacja innych użytkowników drogi i chodnika oraz absurdy rozpętane przez silne lobby rowerowe przy aprobacie niektórych urzędników . Dzielenie wąskich chodników na dwie często nierówne części przy czym ta bardzo wąska jest dla pieszych a ta szersza dla rowerzystów jest kontrowersyjne.Kontrowersyjne dlatego bo piesi są niekiedy zmuszeni przy wzajemnym omijaniu się do wchodzenia na drogę dla rowerów i nie podoba się to nieprzewidującym i agresywnym rowerzystom. O zamykaniu centrów miast dla samochodów przy braku parkingów i częstych lub dużych korkach drogowych a konkretnie o konsekwencjach takiej decyzji już wiadomo i pisano w mediach. Amsterdam i Kopenhaga tzw. eldorado dla rowerzystów ,pieszych , kierowców a więc dla wszystkich ,to nie to samo co Wrocław czy Warszawa i każdy normalny ,bezstronny czy logicznie myślący wie. fakt |
|