16 stycznia 2015
Dolina Widawy - wrocławska masakra piłą tarczową
Dolina Widawy to zielony korytarz północnego Wrocławia, który w kilku miejscach zachował swoje piękno dzięki porastającym lasom, a także drzewom rosnącym na wałach. To głównie rejon ujścia Widawy do Odry (Świniary) oraz fragment na wysokości Psiego Pola (jadąc od Wilczyc).
Temat nierowerowy? Nic bardziej mylnego. Drzewa na wałach dają w upalne dni (a tych coraz więcej) osłonę przed palącym słońcem, a innym czasem osłonę przed wiatrem, czy deszczem. Kto jeździ trochę na rowerze, ten potrafi docenić rolę drzew rosnących przy trasach rowerowych.
Jak donosi Gazeta Wyborcza, i co było od dość dawna wiadome, Dolnośląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych planuje wycięcie 800 drzew na wałach w Dolinie Widawy w ramach modernizacji Wrocławskiego Węzła Wodnego.
Ta wrocławska masakra piłą tarczową to kolejna odsłona batalii hydroinżynierów z przyrodą. Uprzednio DZMiUM "uporał się z problem" drzew na wałach na Osobowicach, czy Opatowicach.
Kto nie zna uroków Doliny Widawy, ten ma prawdopodobnie ostatnią szansę, żeby ją podziwiać w takim kształcie jak zachowała się dotychczas. Tak wyglądała trasa na wałach na Psim Polu (jadąc od Wilczyc) ostatniego lata:
A tak wyglądały wały przy ujściu Widawy do Odry (od strony Świniar) ostatniej jesieni:
Przejazd trasą na wałach na Psim Polu:
Bliskie spotkania z fauną Lasu Rędzińskiego podczas przejażdżki wałem przy ujściu Widawy:
Radek Lesisz
Czytaj też: Zaproszenie na pożegnanie

Dolina Widawy a ścieżki rowerowe w północno-zachodnim Wrocławiu
Świetne zdjęcia i fantastyczne miejsca...
Las Rędziński, Las Lesicki, Las Osobowicki, dolina Widawy, trasy wylotowe w kierunku Trzebnicy i Obornik to mógłby być raj dla rowerzystów, a ścieżki rowerowe kończą się niestety na Obwodnicy Śródmiejskiej :(
PiotrekPiotrek |
@Piotrek
Tam nie potrzeba ścieżek rowerowych. Jedziesz wałem spod Mostu Milenijnego i trafiasz w te fantastyczne miejsca. Przemierzasz te lasy drogami leśnymi lub łąkami nad Odrą. Nic tam więcej, prócz odbudowy mostu na Widawie, nie potrzeba.Roman |
Widawa
Zgoda, że z Milenijnego można dojechać do lasów, problemem jest dla mnie dojechanie na rowerze z mojego osiedla(Widawa)do centrum - Sułowska i Pełczyńska to ulice bardzo ruchliwe z tranzytem ciężarówek i korkami w godzinach szczytu, a nie ma tu nie tylko tras rowerowych, ale także chodników :(
Piotrek |
|