Rowerzyści chcą poprawić bezpieczeństwo na ulicach (30-09-2009) SPGW

Trzeba zmienić kodeks drogowy - mówią cykliści. Projektem tej ustawy wkrótce zajmie się Sejm.

Ze statystyk wynika, że do większości wypadków z udziałem rowerzystów dochodzi w Polsce za dnia, na skrzyżowaniach.
- Dlatego bardziej niż o odblaskowe kamizelki, należy walczyć o zmianę przepisów drogowych, które zwiększą bezpieczeństwo cyklistów - uważa Cezary Grochowski z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej.

Wspólnie z członkami rowerowych organizacji z całej Polski oraz wrocławską posłanką Ewą Wolak, kierującą pracami Parlamentarnej Grupy do spraw Rozwoju Komunikacji i Turystyki Rowerowej, stworzyli rewolucyjny projekt zmian w kodeksie drogowym.
- Przepisy dotyczące ruchu rowerowego są stare - tłumaczy parlamentarzystka. Nie regulują np. kwestii przewozu dzieci w wózkach. - Choć takie pojazdy są bezpieczne i są w sprzedaży od dawna, posługując się nimi, można zarobić mandat. Przepisy pozwalają jedynie na przewóz osób na wozach za ciągnikiem - opowiada Cezary Grochowski.

Rowerzyści pragną, by znowelizowany kodeks umożliwiał legalną jazdę rowerem z wózkiem. Chcą też zmian dających rowerzystom pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniach dróg rowerowych z ulicami.
- Już na etapie szkolenia kierowców należy wykształcać nawyki, że rowerzysta na takim skrzyżowaniu jest jak pieszy na pasach - uważa Grochowski.
Wspólnie z członkami rowerowych organizacji z całej Polski oraz wrocławską posłanką Ewą Wolak, kierującą pracami Parlamentarnej Grupy do spraw Rozwoju Komunikacji i Turystyki Rowerowej, stworzyli rewolucyjny projekt zmian w kodeksie drogowym.
- Przepisy dotyczące ruchu rowerowego są stare - tłumaczy parlamentarzystka. Nie regulują np. kwestii przewozu dzieci w wózkach. - Choć takie pojazdy są bezpieczne i są w sprzedaży od dawna, posługując się nimi, można zarobić mandat. Przepisy pozwalają jedynie na przewóz osób na wozach za ciągnikiem - opowiada Cezary Grochowski.

Rowerzyści pragną, by znowelizowany kodeks umożliwiał legalną jazdę rowerem z wózkiem. Chcą też zmian dających rowerzystom pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniach dróg rowerowych z ulicami.
- Już na etapie szkolenia kierowców należy wykształcać nawyki, że rowerzysta na takim skrzyżowaniu jest jak pieszy na pasach - uważa Grochowski.

Przepisy utrudniają też rowerzystom omijanie zakorkowanych ulic. Cykliści proponują, by zezwolono im na wyprzedzanie wolno jadących samochodów także z prawej strony. Takie rozwiązanie pozwala na przemieszczenie się na czoło kolumny i oczekiwanie na zmianę świateł w specjalnej zatoczce, tzw. śluzie rowerowej. Dzięki temu rowerzysta jest widoczny i jako pierwszy zjeżdża ze skrzyżowania.

Takich śluz nie trzeba wyznaczać na każdej krzyżówce, a jedynie tam, gdzie okaże się to potrzebne i możliwe.
Projekt zmian poparło podpisami 460 tys. osób, a także Ministerstwo Infrastruktury.
- Projekt został profesjonalnie przygotowany, dzięki niemu nasze przepisy będą dostosowane do konwencji wiedeńskiej - ocenia wiceminister Radosław Stępień.
Aby proponowane zmiany weszły w życie, musi zatwierdzić je parlament.


***
Polska jest krajem najwyższego ryzyka dla rowerzystów. Prawie 16 zabitych na milion mieszkańców rocznie to niechlubny rekord Unii Europejskiej. Dla całej UE ten wskaźnik wynosi aż czterokrotnie mniej - 4 zabitych na milion ludzi rocznie.
Polscy rowerzyści postulują też o zezwolenie na korzystanie z chodnika w razie złych warunków pogodowych, zagrażających ich bezpieczeństwu na jezdni. Teraz jest to możliwe w wyjątkowych wypadkach.

http://www.polskatimes.pl/gazetawroclawska/

Adres petycji do podpisu: http://www.petycje.pl/4441